Balony pokryte powłoką fotowoltaiczną

Balony pokryte powłoką fotowoltaiczną

Chyba każdy z nas kojarzy obraz potężnych elektrowni słonecznych zlokalizowanych daleko od cywilizacji, gdzieś na rozległych pustyniach. Dlaczego akurat tam? Odpowiedź jest prosta – nasłonecznienie. Właśnie dostęp do światła, a raczej jego częściowy brak sprawia, że w wielu rejonach świata ogniwa słoneczne są nieefektywne i nieopłacalne. Jak dotąd jeszcze nikt nie wpadł na pomysł umożliwiający budowanie elektrowni słonecznych w praktycznie każdym miejscu na świecie, niezależnie od niesprzyjających warunków atmosferycznych.

Jak działają balony pokryte powłoką fotowoltaiczną?

Jest problem – musi być rozwiązanie! Wpadli na nie naukowcy z francusko-japońskiego konsorcjum NextPV. Chcą oni zbudować balony pokryte powłoką fotowoltaiczną, które podwieszą następnie ponad chmurami. Na ziemi znajdą się wydajne akumulatory oraz zbiorniki z wodą. To właśnie one będą umożliwiały unoszenie się balonów ponad chmurami. Fotowoltaiczne balony pobierające energię ze słońca przesyłać będą jej większość do akumulatorów, a następnie do sieci. Niewielka część trafi do specjalnych ogniw w zbiornikach z wodą, które będą wytwarzać wodór. Ten lżejszy od powietrza gaz sprawi, że balony bez problemu zawisną ponad chmurami. Po zapadnięciu zmroku wodór zostanie częściowo przepompowany z powrotem na ziemię, gdzie dzięki spalaniu będzie generował energię. W ten sposób ta innowacyjna konstrukcja będzie stale generować prąd do sieci energetycznej.

Będzie prototyp!

Zdaniem twórców to rozwiązanie może zwiększyć produkcję energii aż trzykrotnie w porównaniu do naziemnych konstrukcji i na zawsze uniezależnić ją od warunków atmosferycznych. Balony fotowoltaiczne mają być także tańsze i prostsze w produkcji od tradycyjnych konstrukcji. Główny twórca projektu Jean-François Guillemoles zapowiada, że pierwszy w pełni działający prototyp powstanie w ciągu najbliższych dwóch lat.

Bądź na bieżąco, polub fanpage i czytaj o ciekawostkach ze świata niesamowitych konstrukcji!

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
LinkedIn