Konstrukcja USS Zumwalt
USS Zumwalt – nowa duma amerykańskiej marynarki. Po czterech latach budowy i pochłonięciu przez projekt 4,3 mld dolarów amerykańska machina zbrojeniowa wydała na świat nowe dzieło. USS Zumwalt to prototyp supernowoczesnego niszczyciela rakietowego. Kształt odwróconego kadłuba i futurystyczny wygląd są efektem badań nad ograniczeniem wykrywalności jednostki. Również w tym celu wszystkie elementy funkcjonalne zostały schowane we wnętrzu bryły, a sama konstrukcja wykonana jest z materiałów kompozytowych.
USS Zumwalt – numer jeden wśród amerykańskich niszczycieli
Do napędzenia 183 metrowej jednostki o wyporności 14 500 ton amerykanie zastosowali dwie turbiny gazowe o łącznej mocy 78 MW, zdolne rozpędzić niszczyciel do prędkości blisko 60 km/h. Parametry jednostki plasują ją na szczycie rankingu największych amerykańskich niszczycieli. Mimo sporych gabarytów do pełnej obsługi USS Zumwalt wystarcza jedynie 182 osobowa załoga. Możliwe jest to dzięki zastosowaniu najnowocześniejszej technologii oraz wysokiej automatyzacji. W tym miejscu warto wskazać, że okręt wyposażono w TSCE – rewolucyjny system umożliwiający komputerowe sterowanie każdym elementem funkcjonalnym.
USS Zumwalt – siła uzbrojenia
Bez względu na nowoczesność systemów obsługujących USS Zumwalt o jego prawdziwej potędze stanowi siła uzbrojenia. Niszczyciel wyposażono w 20 modułów uzbrojeniowych VLS. W ich skład wchodzą wyrzutnie zdolne do wystrzeliwania różnych typów rakiet dobieranych w zależności od potrzeb. Ponadto, okręt posiada dwa działa Advanced Gun System, kaliber 155, które umożliwiają ostrzelanie pociskami naprowadzanymi celu oddalonego o 150 km z prędkością 10 pocisków na minutę! Nowoczesny radar dwupasmowy, zintegrowany system broni podwodnej oraz dwa działka Mk 110 do bezpośredniej obrony, to również silne atuty supernowoczesnego niszczyciela!
Pierwszy prototypowy USS Zumwalt wkrótce zyska dwóch braci tej samej generacji. Jednakże dalszy rozwój projektu stoi pod znakiem zapytania z uwagi na olbrzymie koszty jakie wygenerował. Bez względu na problemy z jakimi się boryka, należy stwierdzić, że nowy niszczyciel już budzi podziw i postrach.
